Ibiza przez wiele lat była mekką hippisów. Zanim rozwinęła się tu turystyka masowa, do końca lat 70. XX wieku, wyspa była dziewiczym miejscem, nieskażonym przez cywilizację i nieznanym turystom. Na początku lat 60. osiedliło się tu wielu artystów, szukających natchnienia. Hippisi zaczęli przybywać na Ibizę w latach 70-tych, by z dala od cywilizacji zaznawać spokoju ducha. Do dzisiaj można ich spotkać w niewielkim miasteczku Es Cana na wschodnim wybrzeżu wyspy, gdzie w każdą środę odbywa się słynny Hippy Market przy Punta Arabi (podobny jest też w San Carlos, w soboty). Na wyspie nadal panuje moda na ubrania w stylu hippisowskim. Na targach można zakupić lokalne rzemiosło, ubrania, ręcznie robioną biżuterię i inne ciekawe pamiątki.